W Myszynieckiej Puszczy - suita pieśni i tańców z Kurpi Zielonych
Choreografia - Antoni Korytek
Opracowanie wokalne i muzyczne - Andrzej Radzik
Mianem Kurpiów powszechnie określa się ludność zamieszkującą Puszczę nazywaną obecnie Zieloną, Myszyniecką lub Kurpiowską. Od wschodu jej granice wyznacza rzeka Pisa, na południu Narew, na południowym zachodzie dolny bieg rzeki Omulew, na zachodzie zaś środkowy bieg rzeki Orzysz. Na północy natomiast granicę tę stanowi dawna granica z Prusami, za którą Puszcza zmienia nazwę i nosi już miano Piskiej. Określenie Kurp i Kurpie ma charakter przezwiskowy – wywodzi się od nazwy łapci (kurpi) plecionych z łyka. Sami mieszkańcy tego regionu nazywali siebie Puszczakami, Puszczanami lub, niekiedy, Puszczykami.
Typowym tylko dla tego regionu nakryciem głowy dziewcząt były czółka, kobiety zamężne natomiast używały oryginalnie wywiązywanych chustek, które – niezależnie od stanu cywilnego – zakładano na włosy splecione w dwa warkocze. Kurpianki nosiły koszule z lnianych tkanin samodziałowych, a na nie gorsety lub kaftany (pod te ostatnie, zamiast koszuli, zakładano niekiedy przodziki) oraz spódnice osłonięte w przedniej części zapaskami. Gorsety pierwotnie były elementem odzieży panien, z czasem zaczęły je nosić także i mężatki, natomiast kaftany używane były przede wszystkim przez niewiasty starsze. Spódnice były szerokie i sięgały prawie do kostek, zakładano na nie zapaski z pasiastych tkanin samodziałowych lub białego płótna (te ostatnie zdobiły wstawki z koronki szydełkowej lub kolorowe hafty). Podobnie jak w innych regionach Polski centralnej noszono tu zapaski naramienne i duże chusty, pełniące rolę odzieży wierzchniej. Tradycyjne obuwie to plecione z łyka łapcie (kurpie) i chodaki, identyczne jak te noszone przez mężczyzn. Oprócz nich Kurpianki używały także różnorodnego obuwia szytego z sukna i innych tkanin. Najbardziej jednak ceniły sobie sznurowane buty skórzane na niewielkim obcasie. Uzupełnienie stroju stanowiła biżuteria z lokalnego bursztynu kopalnego.